Cytatologicznie
Dziś kilka cytatów, które nawet po latach – a czytałam Poza ciszą tuż po jej polskiej premierze w 1995 roku – nic się nie zdeaktualizowały. Wciąż zwracają moją uwagę i chętnie bym je podkreśliła w swoim egzemplarzu, ale rzecz w tym, że zrobiłam to już przy pierwszym czytaniu. Posłuchajcie:
[…] Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
—
Zakochaj się, a każdy wszędzie, wszystkie rzeczy, wszystkie słowa oznaczać będą miłość. To samo dzieje się, kiedy kogoś utracisz.
—
Nie podoba mi się świat, gdzie właściwe zdarza się tak rzadko, że uważamy je za uprzejmość.
—
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza i wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.
PS. Dziś zrobiłam sobie popołudnie i wieczór porządkowania. Niewiarygodne co potrafi się zmagazynować w kilku szufladach przez parę lat, a raczej jak wiele niepotrzebnych rzeczy zostało tam wrzuconych z myślą, że kiedyś po nie sięgniemy. Nie łudźmy się jednak! Jeśli coś nie było potrzebne przez kilkanaście miesięcy, na pewno nie przyda się w przyszłości. A więc werdykt musi być jeden i zdecydowany – do kosza!
[31.05.2010]