Kocie wakacje nad morzem [3]

Do kolejnych letnich wakacji nad morzem zostało mi już półtora miesiąca  - mogę śmiało odliczać! Tęsknota za naszymi plażami, szumem fal, latarniami morskimi wchodzi już w fazę apogeum.

A wraz z tymi wszystkimi silnymi emocjami przychodzą też o większym natężeniu wspomnienia o zostawionych na okres jesienno-zimowo-wiosenny kotach z Półwyspu Helskiego - w tym głównie z Kuźnicy.

Bo nimi na wakacjach zajmuję się najintensywniej. Znowu przede mną wielka niewiadoma: które przetrwały, z którymi przyjdzie mi się spotkać kolejny rok a jakie nowe poznam i z pewnością pokocham.

Rok temu kilka kotów spotkałam po raz kolejny. To było przemiłe doświadczenie. Ale poznałam i nowe, z którymi zawiązała się pewna więź lub do końca pozostały bojaźliwe i nieufne.

Karma na wyjazd jest już zbierana i odkładana przez cały rok. Bo na miejscu można nabyć jedynie tanie marketówki, a chcę im dawać coś lepszego.

Poniżej dwie koteczki - nowa znajoma (bura) oraz stara znajoma - Szyszka ze stacji PKP.

Fot. Latarnica / czerwiec 2017


Zdjęcie na niedzielę - 29 kwietnia 2018

Czyż może być piękniejszy widok na niedzielę niż stara nieczynna latarnia morska w świetle wiosennego słońca? A jeśli jeszcze TA latarnia jest na Półwyspie Helskim to czyż można pragnąć więcej?

Dziś na zdjęciu  nieaktywna latarnia na Górze Szwedów pod Helem. Jedno z moich ukochanych miejsc. Więcej zdjęć Autora na profilu facebookowym: https://www.facebook.com/GrzegorzElmis/

Fot. Grzegorz Elmiś / 19 kwietnia 2018


Muzeum Helu [3]

Dziś zaprezentuję tą ekspozycję z Muzeum Helu, która najbardziej mnie poruszyła. Jak już wspominałam wszelakie opracowania książkowe na temat historii tego maleńkiego skrawka lądu między wodami interesują mnie od zawsze.

Mam takie mgliste wspomnienie z dzieciństwa, że moja siostra miała wycięte z gazety zdjęcie i wklejone w taki zeszyt z różnymi interesującymi fotografiami, które przedstawiało makietę czy rysunek będący rekonstrukcją Starego Helu.

Dopiero po wielu latach, właśnie w salach Muzeum Helu, zetknęłam się zna żywo z kolejną makietą ukazującą jak kiedyś wyglądało to miejsce. Zatrzymałam się przy niej na dłużej i oglądałam z wielu stron próbując przeniknąć wyobraźnią w uliczki dawnego Helu.

Na koniec bonus unikat z Muzeum Helu - kaszubska szopka bożonarodzeniowa z latarnią morską

Fot. Latarnica / czerwiec 2017


Flora Półwyspu Helskiego [4]

Ostatni wpis o florze - letniej florze - występującej na Półwyspie Helskim opublikowałam w październiku 2017.

Pomału nadchodzi kolejne lato, a z nim coraz realniejsza wizja wyjazdu w ukochane nadmorskie rejony. Zatem najwyższa pora, aby wstawić kolejne zdjęcia wykonane podczas wakacji AD 2017.

Jak zwykle nie będę nawet próbowała nazywać to co uchwyciłam na zdjęciu bo z botaniki jestem kiepska.W tym odcinku wszystkie fotografie powstały w samej Kuźnicy. Część w paśmie roślinności między drogą samochodową, a wydmami, a część przy posesjach w okolicy portu w Kuźnicy.

Fot. Latarnica / czerwiec 2017


Ciekawostki aukcyjne [21]

Dziś z przyjemnością powracam do cyklu Ciekawostek aukcyjnych, bowiem udało mi się w kilku przypadkach trafić na naprawdę ładne i wartościowe starocie.

Jak zwykle przeplatać się one będą z przedmiotami o mniejszych walorach, ale wszystkie łączy jeden wspólny mianownik - latarnie morskie.

Fot. aukcyjne


Zdjęcie na niedzielę - 22 kwietnia 2018

W końcówce kwietnia chciałabym abyśmy pozachwycali się taką jakby zajawką lata. Bo ta fotografia od razu kojarzy mi się z porą letnią na naszym wybrzeżu.

Poza tym piękne przezroczyste wody wokół Półwyspu Helskiego stwarzają okazję do zrobienia takich właśnie urokliwych zdjęć. Więcej zdjęć Kasi na Facebooku: https://www.facebook.com/KatarzynaStempniak.Fotografia/

Fot. Katarzyna Stempniak z Helu / 2018


Rozewie znane i nieznane [3] - przyroda

W dzisiejszym odcinku przyroda na Przylądku Rozewie. Zdjęcia z wiosny br. Powiem szczerze, że nigdy nie zwróciłam uwagi na to zjawisko pofałdowanej kory drzew. Ale teraz już wiem czego będę na wybrzeżu w tym miejscu wypatrywać.

Z drugiej strony tak sobie myślę, jak ekstremalne dla przyrody występują w takim miejscu warunki, jak silne wiatry oplatają nieustannie i z jaką siłą atakują drzewa, że dochodzi do takich zmian. Drugą ciekawostką są liczne już na drzewach huby.

Rozewskie pomniki przyrody - pofałdowana kora buków smaganych wiatrem od morza

Poniżej rozewskie huby. Jak widać huby występują zarówno na żywych drzewach jak i martwych już pniakach. Są pasożytami, jeśli pojawia się na żywej wciąż roślinie. Obficie pojawiły się na starym drzewostanie przylądka.

Fot. Latarnik z Rozewia. Dziękuję za podesłanie!

Fot. główna wpisu - Wikimedia.org


Muzeum Helu [2]

W 1 odcinku ukazującym placówkę muzealną z Helu prezentowałam otoczenie zewnętrzne obiektu - w tym piękny ogródek i uratowany z latarni na Górze Szwedów nautofon.

Dziś wejdziemy już do środka, ale zanim to uczynimy jeszcze kilka ujęć górującej nad kompleksem repliki blizy - obiekt jeszcze był w trakcie montowania. Robi wrażenie!

Poniżej fragmenty ekspozycji muzealnej

Fot. Latarnica / 2018


Ze starej prasy [52]

Dziś w ramach zaglądania do starej prasy - skupimy się tylko na małym module reklamowym - ale wykorzystującym motyw znanej niemieckiej latarni morskiej Rotter Sand.

Reklama rejsów  Bremy do Ameryki ukazała się w tygodniku "Praca. Był to tygodnik polityczny i literacki. Numer 39 z 24 września 1905 roku.


Zdjęcie na niedzielę - 15 kwietnia 2018

Ponieważ w tym tygodniu prezentowałam ciekawostki związane z Rozewiem, to w niedzielę zejdźmy jeszcze na chwilę na betonową opaskę u podnóża latarni morskiej.

Spójrzmy wiosennie na nasze piękne Morze Bałtyckie. Więcej fotek Kasi na facebooku: https://www.facebook.com/Kasia-Foigt-Fotografia-Nadmorska-536794559730583/

Fot. Kasia Foigt / marzec 2018


Widoki z podroży [10]

Moja czytelniczka Martyna jest często w drodze i łapie dla mnie wtedy wszelakie latarenki i światła nawigacyjne.

Tym razem miała postój w porcie Holyhead w Wielkiej Brytanii. I tam powstały zdjęcia latarenki i światła nawigacyjnego na wodzie. Ta konkretna latarnia nazywa jest Holyhead Mail Pier.

Poniżej kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w 1821 roku
– przez wiele lat była nieaktywna
– wieża ma 15 m wysokości
– wieża zbudowana z kamienia
– znajduje się na końcu mola na Salt Island
– najlepiej podziwiać ją z promów płynących pomiędzy Holyhead a Dublinem w Irlandii
– można podejść falochronem pod samą latarnię
– wieża zamknięta

Fot. Martyna Twardowska [6x] - Dziękuję za podesłanie zdjęć!

Poniżej widok satelitarny Google Maps oraz Street View - Google Maps

Fot. główna wpisu Wikimedia.com


Kalendarz 2018 - latarnia kwietnia

Latarnią miesiąca kwietnia w moim kalendarzu jest latarnia San Juan Light z Puerto Rico.

Poniżej kilka faktów na jej temat:
– zbudowana w 1908 roku
– obiekt aktywny
– wysokość światła 55 m n.p.m.
– wysokość wieży 15,5 m
– budulec wieży stanowi cegła
– forma latarni przypomina zamek i jest elementem fortu chroniącego wejście do portu San Juan
– w latarni wciąż działa soczewka Fresnela z XIX wieku
– latarnicy od zawsze mieszkali w San Juan
– latarnia została odrestaurowana w 1991 roku przez National Park Service
– można dojść do samej latarni ale wieża jest zamknięta

Poniżej karta kalendarza na kwiecień - latarnia z Puerto Rico

Poniżej wygląd pierwszej latarni zbudowanej w tej lokalizacji, fot z 1895 roku oraz drugiej latarni, fot z ok. 1900 roku, zdj. z edicionesdigitales.info

Poniżej zdjęcie lotnicze z marinas.com i zdjęcie satelitarne z bing.com


Rozewie znane i nieznane [2]

Dziś wracamy na chwilę na Przylądek Rozewie. A kontynuując cykl chciałabym Wam zaprezentować kilka kolejnych ciekawostek. Wszystkie prezentowane zdjęcia autorstwa Latarnika z Rozewia.

Stary ogródek PIHM (Państwowy Instytut Hydrologiczno-Meteorologiczny) i Nowy ogródek IMGW

A podczas świąt Wielkiej Nocy następuję oczywiście poświęcenie pokarmów w tym i masła, które w tym roku miało postać świecącej latarni morskiej, obok jeszcze jedno ujęcie starego ogródka PIHM

Kaszubskie tradycje postne i wielkanocne: poniżej dania związane z okresem postu  na Kaszubach ( makrela w galarecie, salony węgorz , salony łosoś i salony śledź korzenny w galarecie )

Wokół latarni panuje już wiosna

Nawet Stefan Żeromski tak wiosennie zadumany i wsłuchany w szum wiatru, a na wiosnę słońce na przylądku wschodzi tak malowniczo:

Fot.  Latarnika z Rozewia


Zdjęcie na niedzielę - 8 kwietnia 2018

Przedwiośnie nad polskim morzem czyli marcowa plaża w Dębkach. Więcej zdjęć Kasi z wybrzeża na facebooku: https://www.facebook.com/Kasia-Foigt-Fotografia-Nadmorska-536794559730583/

Fot. Kasia Foigt / marzec 2018


Latarnica poleca! - vol. 14 - Naucz się kocie!

Pod koniec marca miałam okazję przeczytać bardzo interesującą dla każdego, kto dzieli swe życie z kotem, książkę. Mam na myśli poradnik Naucz się kocie. Jak sprawić by ludzie i koty żyli razem szczęśliwiej – autorstwa Sarah Ellis i Johna Bradshaw.

Można by mieć wrażenie podczas lektury, że będzie o szkoleniu i tresurze kotów, co w każdym właścicielu mruczka wywoła od razu pusty śmiech. Ale w tym poradniku nie  jest to napisane w takim celu, aby pochwalić się przed znajomymi różnymi sztuczkami, których nauczyliśmy nasze zwierzę. Autorzy ( w tym ceniona i doświadczona behawiorystka) opisują w kilkunastu rozdziałach różne trudne sytuacje, które możemy okiełznać znając proste metody oswajania kota z  niepożądanymi sytuacjami, zdarzeniami czy zachowaniami.

Czytałam Naucz się kocie. Jak sprawić, by ludzie i koty żyli razem szczęśliwiej z ogromnym zaintereseowniem, bo już w trakcie zauważyłam, że kilka "sztuczek" doskonale opanował mój kot i to naprawdę działa. A ja osiągnęłam cel tymi samymi metodami, o których piszą autorzy, choć zrobiłam to mało świadomie.

Myślę, że wiele osób ma problem z kotami lękająymi się np. wizyty u weterynarza, nie chcącymi wchodzić do transporterta, odbywać podróże, zaprzyjaźniać się z innymi zwierzętami, nie powalającymi skrócić sobie pazurków, podać leku, czy drapiącymi domowe rzeczy i meble ile wlezie, mimo że posiadają super drogie drapaki.

Autorzy pokazują prostymi zadaniami i ćwiczeniami, że wszystko to można okiełznać i zamienić dla kota w doświadczenie pozytywne. Bo oczywiście chodzi o to aby te "szkolenia" nie były dla zwierzaka czymś przykrym. Zresztą, który kot chciałby w to iść, gdyby mu nie pasowało? A tak możemy go trochę oszukać i oswoić z wieloma uciążliwymi sytuacjami i zachowaniami.

Gorąco polecam i na pewno pewne techniki będę stosować, a na osłodę kilkanaście zdjęć z marcowego pobytu z kotami z poznańskiego schroniska. Co do książki - po prostu Latarnica poleca!

Poniżej dane o książce:
Autor: Sarah Ellis i Johna Bradshaw
Tytuł: Naucz się kocie! Jak sprawić by ludzie i koty żyli razem szczęśliwiej
Wydawca: Czarna owca
Ilość stron: 376
Rok wydania: 2018

Poniżej okładka polskiego wydania:

Fot. ze schroniskowej kociarni - Latarnica.

Fotografie, na których jestem ja z kotami - Felicja Zdankiewicz


Się dzieje!

Czasami życie stwarza niesamowite niespodzianki. 3 marca br. odezwał się do mnie przez Facebooka Borys Kozielski, który poszukiwał w necie informacji nt naszych polskich latarni morskich i tak trafił na jeden z wpisów na Latarnicy.

Nie trudno tutaj trafić bowiem, gdy poszpera się w google to wyszukiwarka podpowiada również odwiedziny na mojej stronie. Okazało się, że Borys rusza z wielkim fantastycznym projektem dla Wikipedii - Podkasty dla Wikipedii Latarnie Morskie. Ma to być seria audycji z rozmowami o konkretnych latarniach - jedna audycja na latarnię. Audycje te będą potem umieszczane w Wikipedii jako ilustracja hasła.  

Borys potrzebował różnych informacji i poszukiwał osób kontaktowych dzięki którym mógłby dotrzeć do ciekawych miejsc i ludzi. Nie mogłam się oprzeć aby nie wejść w ten projekt. Całość materiału ma powstać po podroży polskiem wybrzeżem od latarni wschodnich na zachód aż do Świnoujścia.

Niestety ze względu na stałą pracę nie mogę sobie pozwolić latem na dodatkowy kilku tygodniowy urlop, ale włączyłam się całym sercem do tej akcji i wspieram działania które będą miały miejsce.

Stronę projektu możecie znaleźć tutaj: https://pl.wikimedia.org/wiki/Latarnie_morskie_w_Polsce

Jeśli będziecie w lipcu na naszym wybrzeżu i akurat traficie w okolicach latarni na oznakowany samochód Podkasty dla Wikipedii Latarnie Morskie możecie podejść, przywitać się i opowiedzieć o  waszej latarnianej pasji. Wstępnie plan podróży się już krystalizuje, podobnie jak inne szczegóły, których sporo trzeba dopiąć.

Na pewno patronat nad przedsięwzięciem obejmie Towarzystwo Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego, do którego również należę, a które zajmuje się latarniami wybrzeża wschodniego od Krynicy Morskiej o Stilo. Innych patronów wciąż poszukujemy i zachęcamy do poparcia tej akcji.

Mamy również swoją grupę na Facebooku gdzie na bieżąco informujemy się o rozwoju całego przedsięwzięcia.  Jednym słowem tegoroczne lato należy do latarni morskich! Zachęcam wszystkich, którzy chcieliby jakoś wspomóc, objąć patronatem czy sponsoringiem - o kontakt do Borysa na e-mail: boryskozielski@gmail.com.


Radosnych Świąt Wielkiej Nocy

Zapraszam do nowych wpisów od środy! A dziś cieszmy oczy wiosennym wizerunkiem latarni Rozewie II.

Fot. Kasia Foigt

Fot. główna wpisu Tomasz Lerczak 2015


Zdjęcie na niedzielę - 1 kwietnia 2018

W pierwszą niedzielę kwietnia przepiękna fotografia wschodniej stawy nawigacyjnej portu gdańskiego - stojąca w miejscu tzw. latarenki Westerplatte.

Więcej fotografii Autora na facebooku: https://www.facebook.com/KubaleOutdoorPhoto/

Fot. Arek Kubale